Translate

sobota, 11 grudnia 2010

Zima...

Jakie to ptaki leciały nad miastem,
że pogubiły takie srebrne piórka
i wyścieliły nimi tak puszyście
te wszystkie szare i zimne podwórka?

Teraz podwórka są jak gniazdka białe,
ulice także porosły piórkami.
I całe miasto jest jak nie to samo -
od bramy srebrnej aż do srebrnej bramy.
                                           Ewa Szelburg-Zarębina




Fotki na wyzwanie fotograficzne #1 Bablublińca :)
Pozdrawiam wszystkich.

5 komentarzy:

Colorina pisze...

cudny wiersz i przepiękne zdjęcia:)pozdrawiam cieplutko:))

cyga pisze...

super to skomponowałaś

lilavati pisze...

cudne fotki :) to u Ciebie tak pięknie... za oknem?

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
bossanova pisze...

pięknie u Ciebie za oknem! a mi też storczyk zakwitł:))